poniedziałek, 27 stycznia 2014

Rozdział VIII

VIOLETTA :

Impreza trwała w najlepsze było już blisko godziny 20.00 wszyscy się świetnie bawili, nawet ja. W zasadzie dzisiaj nie myślałam, że się będę tak dobrze bawić. Śpiewaliśmy piosenkę teraz kolej była moja. Zaśpiewałam En mi mundo. Musiałam pilnie pogadać o czymś z Fran i Cami, ale nigdzie nie mogłam ich znaleźć. W celach poszukiwań poszłam na dół usłyszałam dzwonek do drzwi to był Leon.
- Co.. co Ty tutaj robisz? - Byłam oszołomiona- Jak Ty się tu znalazłeś? Kto Cię tu zaprosił? Wyjdź stąd  to natychmiast!
- Violetta, przyszedłem tu, bo..
- Bo co? Chcesz mi powiedzieć, że już mnie nie kochasz? Dobrze o tym wiem, nie musisz mi o tym ciągle przypominać!
Nie rozumiem, jak on może mi to robić przychodzić tu do mojego domu i mi ciągle przypominać o jego niewierności.
- Violetta, posłuchaj mnie do cholery jasnej! - krzyknął na mnie. Nigdy tego nie robił to chyba było naprawdę coś ważnego. - Przyszedłem tu, bo dostałem sms-a od Ciebie, ale po Twojej reakcji widzę, że to był ktoś inny, wgl. przeczytałaś tego sms-a ode mnie? - milczałam - Tak myślałem, usunęłaś od razu, czy może zrobił to Diego?
- Diego nie ma z tym nic wspólnego, dziwisz się po tym co mi zrobiłeś, że nie odczytałam tego sms-a?- byłam na niego wściekła.
- Violetta, wysłuchaj mnie. Ja wtedy wcale nie tegeś śmeges z Larą.. - Tym tegeś-śmeges mnie rozwalił. Na moich ustach pojawił się nawet uśmiech, ale czułam, że to nie jest odpowiedni moment.
- Leon, jesteśmy dorośli. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
- Dobra, ja wtedy nie spałem z Larą. To po prostu  był impuls po zawodach, pierwsze miejsce i ja się cieszyłem i ona, ale wiedz, że nie spaliśmy razem. Gdy tylko do niej zaszliśmy wylądowaliśmy w jej sypialni, ona zaczęła się rozbierać..
- Leon dosyć!!!! Nie musisz mi wszystkiego opowiadać ze szczegółami. - W głębi duszy bardzo mnie to bolało, że mówił o tym z taką łatwością.
- Viola, wysłuchaj mnie do końca, dobrze? - kiwnęłam głową - Zaczęła się rozbierać, ale ja się w porę opamiętałem i zabrałem swoje rzeczy i wyszedłem i przyszedłem do Ciebie. Trwało to 30 minut, a Lara już zdążyła CI nakłamać, Ja nie chcę mieć z tą dziewczyną nic wspólnego... Violetta ja tylko Ciebie kocham i nikogo więcej. - spojrzał się na mnie, a ja na niego jego usta były coraz bliżej moich. Stało się, pocałowaliśmy się, nie wiem jak mogłam do tego dopuścić.
- Leon, ja..
- Nic nie mów. - Pocałował mnie jeszcze raz tym razem bardziej namiętniej.
- Leon ...
- Violetto, czy chcesz być moją dziewczyną?
- Leon od tego czasu o niczym innym nie marzę. A teraz chodźmy na górę, ale najpierw ....


FRANCESSKA :
- Ludmiła widziałaś gdzieś Violettę? - zapytałam blondynkę. Martwiłam się o Violę, nigdzie jej nie ma.
- Nie, nie widziałam, ale ostatnio chyba szukała Ciebie i Cami.
- Okej dziękuję.
- Coś się stało? - spytała 
- Nigdzie jej nie ma. Martwię się.
- Na pewno się znajdzie :) - Pocieszyła mnie .
- VIOLETTA!!!!! VIOLETTA!!! - zdesperowana zaczęłam krzyczeć.
- No i czego się tak drzesz?! - Spytała mnie Camilla
- Martwię się o Violę nigdzie jej nie ma.
- Przyjdzie, nie musisz się tak drzeć, chyba się nie zgubiła we własnym domu.
- Francesska! Camilla! - Słyszałam głos Violi była mocno zdenerwowana. 
- Tak? - powiedziałyśmy równo
- No to mamy przechlapane powiedziała mi do ucha Cami. 
- Po co napisałyście do Leona?!
- Violu, nie miej nam tego za złe po prostu nie mogłyśmy patrzeć jak cierpisz. - Powiedziałam łagodnym tonem.
- A czy ja mam wam to za złe? Przedstawiam Wam mojego chłopaka Leona Verdas'a. - Pociągła Leona za rękę i go mocno przytuliła, widać było, że tęsknili za sobą. - To co idziemy się bawić? - ciągnęła.
- Jasne, chodźmy. - Powiedzieliśmy wszyscy.
Ale to nas Violka zaskoczyła, nie spodziewałabym się, że tak szybko mu wybaczy.
Gdy weszliśmy do pokoju to co zobaczyliśmy mocno nas zaszokowało .


























3 komentarze:

  1. Wspaniały rozdział <3
    Leonetta <3
    Mam pytanie czy Lu będzie z Fede?
    Czekam na następny *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) Tylko wprowadzę ich później, ale ogl. już są razem ;)

      Usuń
  2. Nareszcie Leonetta! Czekam niecierpliwie na następny rozdział :*

    OdpowiedzUsuń